Prof. Pecyna o komisji ds. Pegasusa: jedni mogą korzystać z telefonu inni nie

Przebieg posiedzenia komisji sejmowej, w tym względy proceduralne oraz sposób zadawania pytań, wskazuje na to, że większość członków komisji, nie dochowuje zasady bezstronności.

Publikacja: 28.03.2024 13:26

Były sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, poseł PiS Michał Woś przed przesłuchaniem prze

Były sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, poseł PiS Michał Woś przed przesłuchaniem przez komisję śledczą ds. Pegasusa

Foto: PAP/Marcin Obara

Kolejne posiedzenie komisji, na które wezwano panów Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz Michała Wosia, chociaż rozpoczęło się od istotnej kwestii dotyczącej zwolnienia osób wezwanych z tajemnicy informacji niejawnych oraz złożenia przez osoby wezwane przyrzeczenia zgodnie z ustawą o sejmowej komisji śledczej, nie przyniosło na dalszym etapie jego trwania przełomu kompetencyjnego. Przeciwnie – utrwaliło poprzednie stanowisko, pomimo determinacji komisji w dążeniu do realizacji celu wynikającego z aktu jej powołania. Różnica z poprzednim posiedzeniem polega na tym, że tym razem przewodnicząca komisji jednoznacznie przejęła zarządzanie pracami komisji i w zasadzie samodzielnie popełniała błędy proceduralne, przy wsparciu doradców komisji w niektórych przypadkach.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Mariusz Ulman: Co zrobić z neosędziami, czyli jednak muchomorki, słoneczka i żabki
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Sezon partnerstwa fiskusa z podatnikiem to sezon wyborczy
Opinie Prawne
Pietryga: Tusk nie zatrzyma globalizacji, ale Chińczyków i Turków zatrzymać może
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sztab Rafała Trzaskowskiego wszedł na minę
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Tę opinię rzecznika TSUE Adam Bodnar musi uważnie przeczytać