Kolejne posiedzenie komisji, na które wezwano panów Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz Michała Wosia, chociaż rozpoczęło się od istotnej kwestii dotyczącej zwolnienia osób wezwanych z tajemnicy informacji niejawnych oraz złożenia przez osoby wezwane przyrzeczenia zgodnie z ustawą o sejmowej komisji śledczej, nie przyniosło na dalszym etapie jego trwania przełomu kompetencyjnego. Przeciwnie – utrwaliło poprzednie stanowisko, pomimo determinacji komisji w dążeniu do realizacji celu wynikającego z aktu jej powołania. Różnica z poprzednim posiedzeniem polega na tym, że tym razem przewodnicząca komisji jednoznacznie przejęła zarządzanie pracami komisji i w zasadzie samodzielnie popełniała błędy proceduralne, przy wsparciu doradców komisji w niektórych przypadkach.