Agata Łukaszewicz o ujawnieniu w internecie oświadczeń majątkowych sędziów

Blisko połowa sędziów w całym kraju nie ujawniła w internecie posiadanego majątku. Na znak protestu przeciwko jawności oświadczeń wprowadzonej przez ministra Ziobrę. Prawa nie złamali, ale odbiór społeczny takiego zachowania nie jest najlepszy. Za rok już nie będą mieli wyjścia.

Aktualizacja: 16.07.2017 10:23 Publikacja: 16.07.2017 08:00

Agata Łukaszewicz o ujawnieniu w internecie oświadczeń majątkowych sędziów

Foto: Fotolia

30 czerwca minął termin ujawniania w internecie oświadczeń majątkowych sędziów. 1 lipca ruszyło niemal ogólnopolskie ich sprawdzanie. Strony internetowe konkretnych sądów notowały rekordowe liczby wejść. W mediach szybko pokazano majątki sędziów, głównie Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego czy Trybunału Konstytucyjnego. Ciekawość została zaspokojona. Jedna sędzia wpisała do oświadczenia futro z norek, inna biżuterię, a jeszcze inny sędzia zabytkową broń myśliwską. W mało którym oświadczeniu pozostawiono puste rubryki w pozycji „zaciągnięte kredyty", a to świadczy o tym, że wśród sędziów większość odpowiada przekrojowi społeczeństwa.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy Adam Bodnar odsłonił już wszystkie karty w sprawie tzw. neosędziów?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd, weryfikując tzw. neosędziów, sporo ryzykuje
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Deregulacyjne pospolite ruszenie
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Adwokat zrobił swoje, adwokat może odejść
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Opinie Prawne
Maria Ejchart: Niezależni prawnicy są fundamentem państwa prawa