Aktualizacja: 28.01.2025 03:23 Publikacja: 04.11.2021 17:49
Foto: Adobe Stock
Wprowadzenie tzw. sędziów pokoju samo w sobie jest dobrym pomysłem. Krokiem w stronę zbliżenia wymiaru sprawiedliwości do obywatela. Wpuszczeniem świeżego powietrza do zamkniętego i skostniałego środowiska sędziowskiego.
Problem w tym, że szczytne idee bywają trudne w realizacji, czasem nie da się ich wprowadzić w życie, a nawet jak się uda, to powoli się wynaturzają. I nie chodzi nawet o opór i krytykę środowiska sędziowskiego, które traci monopol na wymierzanie sprawiedliwości w drobnych sprawach, czy o irytujący je fakt, że najlepsi sędziowie pokoju mogliby trafić z czasem do normalnych sal sądowych, ale o sposób wyłaniania sędziów pokoju w powszechnych wyborach przez ogół obywateli. Niestety, paradoksalnie, ten najbardziej demokratyczny model może się okazać destrukcyjny.
Cała klasa polityczna, zamiast rozwiązywać problemy, grzęźnie w sporze coraz głębiej, a prawo, które powinno pełnić funkcję moderacyjną dla wspólnoty, stało się podnóżkiem dla polityków, którzy chłostają nim bez wyobraźni.
Poprzez innowacje, elastyczność i zrozumienie potrzeb lokalnych rynków możemy nie tylko sprostać oczekiwaniom konsumentów, ale także inspirować innych do podejmowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i efektywności biznesowej
Liczne ulgi w składkach oraz opłacanie ZUS od najniższej podstawy przynoszą doraźne oszczędności, ale w przyszłości zrodzą poważne konsekwencje.
W poprzednim artykule naszego autorstwa "Ściganie menedżerów spółek Skarbu Państwa – quo vadis?", który ukazał się na łamach Rzeczpospolita 27 grudnia 2024 r. opisaliśmy zagadnienie rozliczania menedżerów pracujących w Skarbie Państwa przez ich następców. Naturalnie do podjęcia tematu skłoniły nas wydarzenia bieżące. Nie tylko dostarczają nowych informacji i przemyśleń, ale też odświeżają pamięć o poprzednich "sezonach" tego serialu emitowanych w latach 2016, 2005 i wcześniejszych.
W ostatnim czasie pojawił się rządowy projekt nowelizacji ustawy o świadczeniu usług elektronicznych – projekt, który w znacznym stopniu sprowadza się do wprowadzenia cenzury internetu. Stworzenie takiego projektu, a tym bardziej jego uchwalenie przypomina jednak przysłowiową zabawę małpy z brzytwą.
Fabrycznie nowe Suzuki Vitara i S-Cross są dostępne taniej nawet o 18 tysięcy złotych. Promocja trwa do końca stycznia.
Spór o wolność słowa i mowę nienawiści jawi się jako parawan, za którym politycy, chcą ukryć swoje niecne zamiary i manipulacje.
Rozpoczęły się ferie zimowe, a wraz z nimi krajowe i zagraniczne wyjazdy na narty. Przed urlopem warto zadbać o właściwe zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o postawieniu zarzutów dyscyplinarnych dwóm sędziom Sądu Apelacyjnego w Warszawie, którzy jako zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych ścigali sędziego Waldemara Żurka. Zarzuty otrzymali Przemysław Radzik oraz Michał Lasota.
Cała klasa polityczna, zamiast rozwiązywać problemy, grzęźnie w sporze coraz głębiej, a prawo, które powinno pełnić funkcję moderacyjną dla wspólnoty, stało się podnóżkiem dla polityków, którzy chłostają nim bez wyobraźni.
Prokuratura w Nowym Sączu ma ocenić, czy śledczy z Kielc nie złamali prawa doprowadzając do umorzenia postępowania ws. afery hejterskiej. Prokuratura twierdziła wówczas, że nie jest w stanie ustalić sprawców szkalowania krakowskiego sędziego Waldemara Żurka, kryjących się na Twitterze pod pseudonimami.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie uchylił w piątek wyrok skazujący na dożywocie Mariusza G., okrzykniętego w mediach "Krwawym Tulipanem". Powodem była obecność w składzie orzekającym tzw. neosędzi.
Propozycja wspólnego orzekania sędziów Sądu Najwyższego w sprawie wyborów wyszła od ministra Adama Bodnara. Nie wchodzi ona w grę – twierdzi prof. Małgorzata Manowska, pierwsza prezes SN.
Sąd nie uwzględnił wniosku byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o wyłączenie sędzi Anny Ptaszek, która ma rozpatrzeć wniosek o jego doprowadzenie przed komisję śledczą ds. Pegasusa - informuje tokfm.pl.
Prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości wymaga dobrej współpracy zawodów prawniczych.
Delegowanie sędziego do innego sądu będzie zależało od jego doświadczenia, sprawności ale i tego, jaki wpływ będzie miało jego przeniesienie na macierzystą jednostkę. Takie zmiany zaproponował rząd.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas