Aktualizacja: 20.04.2025 17:31 Publikacja: 22.09.2021 19:48
Foto: Adobe Stock
Kilka miesięcy temu prezes NBP Adam Glapiński oznajmił, że na banknocie tysiączłotowym będzie wizerunek kobiety. Rozgorzały domysły, czy będzie to królowa Jadwiga.
Jednak w tej dyskusji oprócz wątków feministycznych słychać było tez zaniepokojenie ekonomistów. Bo nikt nie podważał zasług królowej, uznanej przez Kościół za świętą. Chodziło raczej o dziwną politykę obrony gotówki. O ile Europejski Bank Centralny z powodu walki z szara strefą zaprzestał druku banknotów 500 euro, to NBP najpierw wprowadził „pięćsetkę” z Janem III Sobieskim, a potem zapowiedział emisję banknotu tysiączłotowego. Glapiński powołał też radę ds. obrotu gotówkowego, która ma stać na straży bezpieczeństwa szelestu papieru i brzęku monet.
Projekt lansowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości nie zapewnia sprawiedliwych rozliczeń z osobami sprzeniewie...
Gdy fiskus będzie miał wątpliwości, powinien je rozstrzygać na korzyść podatnika. Taka zapowiedź pojawia się nie...
Łączenie przez Donalda Tuska patriotyzmu ekonomicznego ze zmierzchem globalizacji jest błędne, ponieważ jedno ni...
Konsekwencją zamieszania wokół debaty prezydenckiej w Końskich może być nie tylko protest wyborczy, ale również...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Upowszechnienie się w Polsce koncepcji „nieistniejącego wyroku” może wywołać nieprawdopodobny chaos w wymiarze s...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas