Tomasz Pietryga: Stan niewart świeczki

Wprowadzenie stanu wyjątkowego to przesada. Sytuacja na granicy nie uzasadnia stosowania tak daleko idących środków.

Aktualizacja: 03.09.2021 09:39 Publikacja: 31.08.2021 19:00

Tomasz Pietryga: Stan niewart świeczki

Foto: PAP/Artur Reszko

Kilkudziesięciu koczujących na granicy uchodźców, efekt działań hybrydowych Białorusi i Rosji, problemy Straży Granicznej z aktywistami to za mało na wprowadzenie stanu wyjątkowego. Nasuwa się więc pytanie, czy stoi za nim kalkulacja polityczna nastawiona na słupki poparcia, czy może rząd coś ukrywa, a wojsko i pogranicznicy nie radzą sobie z sytuacją.

Czytaj także:

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Propozycja zmiany konstytucji to polityczna pułapka
Opinie Prawne
Prof. Mikołaj Małecki o nowelizacji przestępstw z nienawiści: "przepisy nielogiczne i groźne"
Opinie Prawne
Marek Isański: Uporządkujmy wreszcie przedawnienie w podatkach
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Pomysł prezydenta ws. wydatków na armię w konstytucji ma sens
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Niemcy stawiają na powszechny pobór. Czy pójdziemy w ich ślady?