Marek Domagalski o reformie Temidy: nie stójmy na linii strzału

Złagodzenie sporu o reformy sądowe jest obowiązkiem rządu. Linia ognia w postaci sankcji unijnych jest ryzykowna. Zamieńmy ją na dialog.

Aktualizacja: 31.07.2021 15:27 Publikacja: 31.07.2021 00:01

Marek Domagalski o reformie Temidy: nie stójmy na linii strzału

Foto: Adobe Stock

Sześć lat sporu, w znacznej części z powodu nieudanych reform autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości, czas najwyższy skończyć, rewidując nieudaną politykę w tej sferze.

Ostatnie dwa wyroki TK i TSUE zarysowały granice sporu, ale ich dokładniejsze wytyczenie to zadanie polityków w Warszawie i Brukseli. Dlatego wtedy napisałem, że „Dialog" trybunałów nie wystarczy, że należy rozmawiać z Unią i zainteresowanymi sporem państwami UE.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Reforma SN, czyli budowa na spalonej ziemi
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy Adam Bodnar odsłonił już wszystkie karty w sprawie tzw. neosędziów?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd, weryfikując tzw. neosędziów, sporo ryzykuje
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Deregulacyjne pospolite ruszenie
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Adwokat zrobił swoje, adwokat może odejść