Rozszerzona konfiskata majątku: Nowoczesny karabin zamiast procy

Zamiast reagować nadmiernymi emocjami na plan wprowadzenia instytucji przepadku rozszerzonego, należy się zastanowić, czy niesie ona rzeczywiste zagrożenie dla przedsiębiorców – pisze wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Aktualizacja: 10.06.2016 09:46 Publikacja: 10.06.2016 08:47

Foto: 123RF

Dlaczego w innych państwach Unii Europejskiej przepadek rozszerzony czy rozwiązanie osoby prawnej połączone z przepadkiem jej majątku nie wzbudza tylu emocji? Dlaczego ustawodawca europejski zdecydował się na takie rozwiązania w wielu dyrektywach, począwszy od dyrektywy o przepadku rozszerzonym 2014/42 czy dyrektywy 2011/92 o zwalczaniu seksualnego wykorzystywania dzieci, w której w art. 13 przewidziano jako sankcje karne możliwe do nałożenia na osobę prawną właśnie likwidację czy czasowe zamknięcie przedsiębiorstwa? Dlaczego instytucję przepadku rozszerzonego zalecają tak renomowane organizacje, jak GRECO, Transparency International czy OECD?

Pozostało 92% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Morał z procesu o zabójstwo generała Papały
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Ministerstwo Efektywności Rządu. Jak poradzi sobie Elon Musk?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Państwo zdemontuje się samo
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Powrotu do kompromisu aborcyjnego nie będzie
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Opinie Prawne
Isański, Kozłowski: Wielka mistyfikacja - przepisizm zamiast praw