Alimenty - wszystko to już było

Po ubiegłotygodniowym felietonie, zamierzałem rzucić się w wir przepisów by napisać coś sensownego o sprawach alimentów na dzieci w Polsce. W międzyczasie sypnęło w prasie informacjami o niepłaceniu alimentów przez zobowiązanych i ile to kosztuje polskich podatników. Mówiąc starą gwarą bielańską - zatkała mnie kwota zaległości.

Aktualizacja: 14.01.2017 13:22 Publikacja: 14.01.2017 11:01

Alimenty - wszystko to już było

Foto: 123rf

Czytam w „Rzeczpospolitej" z 22 grudnia 2016 r: „Prawie 312 tys. osób nie płaci alimentów; ich łączne zadłużenie to ponad 10,5 mld zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Średnia wysokość długu na osobę to 33,9 tys. zł.” I dalej: „Jak wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości, które przywołuje KRD, 80 proc. Polaków, którzy mają zasądzone alimenty, nie wywiązuje się z obowiązku płacenia na dzieci. W bazie danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej S.A. widnieje ich prawie 312 tys., a wartość długu sięga 10,56 mld zł. Średnio każdy z nich jest winien swoim dzieciom 33,9 tys. zł.”  A ponoć nie są to pełne dane! Strach czytać dalej!

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Prawne
Wojciech Labuda: Koniec biurokratycznego horroru po stracie dziecka?
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niezbędne są nowe zasady dobrego rządzenia
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Kiedy polityk wchodzi do kancelarii
Opinie Prawne
Rafał Rozwadowski: Tajemnica adwokacka i radcowska nadal zagrożona
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy, czyli zakładnicy koalicji rządzącej
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”