19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 05.03.2017 08:45 Publikacja: 05.03.2017 08:30
Foto: 123RF
Osoby znające łatwowierność i naiwność sporej części obywateli USA wiedzą, dlaczego Donald Trump doszedł do władzy. Otóż na puste obietnice można nabrać tamtejsze społeczeństwo, nie trudniej niż polskie. Natomiast Trump – przepraszam, Pan Prezydent Donald Trump – okazał się lepszy od naszego Pana Prezesa i jego spin-doktorów, bo od momentu rozpoczęcia kampanii wyborczej przez prawie dwa lata bez przerwy powtarzał, że media kłamią. W dniu, gdy zacząłem pisać felieton, ogłosił, że największe sieci telewizyjne działające w USA są wrogiem wszystkich Amerykanów (prócz jednej, która łasi się i przymila). Wypisz-wymaluj polski casus! W kontrze do Trumpa jeden z byłych kandydatów na amerykańskiego prezydenta John McCain (też z partii republikańskiej) stwierdził, że zamykanie ust mediom i dziennikarzom to pierwszy krok do dyktatury. A tu Donald wziął kolejny przykład z Polski! A jakże! Wszystkie sądy i sędziowie są do niczego!!! Tu dodam tylko, że w USA nie ma polskiego odpowiednika TK.
Można się zastanawiać, na ile raport ministra sprawiedliwości Adama Bodnara to wewnętrzne porachunki w skonfliktowanej instytucji. Ale dobrze, że powstał. To na pewno mocny argument za tym, by wreszcie odpolitycznić prokuraturę.
Jeśli jedną ręką władza zamierza dobić sądownictwo weryfikacją statusu jednej trzeciej sędziów z powodu wadliwego procesu powołania, a drugą macha na pociągnięcie do odpowiedzialności osoby podejrzewanej o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości, to chyba coś jest nie tak.
Negowanie pojęcia alienacji rodzicielskiej jako utrudniającego zwalczanie przemocy wobec kobiet może skutkować wzrostem fałszywych oskarżeń o przemoc pod adresem mężczyzn, którzy są faktycznie od dzieci alienowani.
Inwestorzy zainteresowani międzynarodowymi akwizycjami muszą liczyć się z ryzykiem, że deklarowana przez administrację Joe Bidena polityka „małego podwórka za wysokim ogrodzeniem” odchodzi do przeszłości. Czeka nas prawne pole minowe.
„Władza sama siebie zmarnowała, z uporem działając wbrew społeczeństwu”. O tym cytacie z Jasienicy powinni pamiętać dziś polscy politycy, pogłębiający chaos prawny jaki panuje w kraju.
Dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych osłabiły dolara i pomogły notowaniom złotego.
Nawet jeśli o danej regulacji czy dokumencie wypowiedziały się już dziesiątki prawników, niekoniecznie wszystko musi być jasne i oczywiste.
Złoty o poranku notował niewielkie zmiany. Rynki żyją dzisiaj odczytami dotyczącymi inflacji.
Ustawodawca nie przewidział, że dane sygnalisty mogą zostać ujawnione nieupoważnionym osobom ze względu na przepisy ustawy o opłacie skarbowej.
Realne szanse na zaspokojenie wierzyciela są często bardzo małe.
Czy sędziowie powołani do Sądu Najwyższego przez nową KRS po 2018 r. są bardziej otwarci na strategiczną litygację prowadzoną przez Ordo Iuris? Analiza decyzji podejmowanych przez nowych i starych sędziów w sprawach z udziałem Ordo Iuris wskazuje, że obraz jest bardziej zniuansowany, niż wskazywałyby pozory.
Nie ma racjonalnych powodów, by o ważności wyborów prezydenckich nie orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, jak to czyniła już kilkakrotnie.
Od wyjątku do wyjątku, pod i hasłami walki z przestępczością, praniem pieniędzy, finansowaniem terroryzmu czy ochrony interesów Skarbu Państwa prawo własności nam karłowacieje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas