Aktualizacja: 22.08.2017 16:03 Publikacja: 22.08.2017 13:09
Tomasz Pietryga
Foto: rp.pl
Obserwuję zachowanie członków obecnego rządu po huraganie, który przeszedł na Pomorzu, i wydaje mi się, że członkowie obecnego rządu biją Tuska w kategorii medialnej reakcji na głowę. A na czoło wysuwa się resort obrony. Rejon katastrofy odwiedził bowiem nie tylko minister Antoni Macierewicz, ale także dwóch wiceministrów. Zresztą swoją reprezentację wysłała chyba większość resortów. Chętnych do pomocy było tak dużo, że aż dziw, że Ministerstwo Infrastruktury nie wynajęło specjalnych autobusów, aby dowieźć wszystkich zainteresowanych przedstawicieli rządu na miejsce kataklizmu.
Pomysł lewicy na wprowadzenie czterodniowego czasu pracy to przykład populizmu, nieliczącego się z realiami zaró...
Estonia wyprzedza nas o jakieś pięć lat. I nie chodzi tym razem o usługi cyfrowe, bo w tym zakresie wyprzedza na...
Czasem dom, po wielu przeróbkach i doraźnych naprawach, jest w takim stanie, że lepiej zrezygnować z generalnego...
Wynik wyborów prezydenckich zdecyduje, czy ujawnione właśnie rządowe plany dotyczące tej kwestii się powiodą. W...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Wynik wyborów prezydenckich zdecyduje, czy ujawnione właśnie rządowe plany rozprawienia się z sędziami nominowan...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas