Mirosław Żukowski: Sportowe pocieszenie na sylwestrową noc

Kiedy ponad 55 lat temu letnie igrzyska pierwszy raz odbywały się poza światem zachodnim, padało pytanie: czy Japończycy naprawdę rozumieją, o co nam chodzi z tym olimpizmem i fair play?

Aktualizacja: 30.12.2019 21:50 Publikacja: 30.12.2019 20:38

Mirosław Żukowski: Sportowe pocieszenie na sylwestrową noc

Foto: Adobe Stock

Sportowi intelektualiści podkreślali, że idee barona Pierre'a de Coubertin nie mają wiele wspólnego z japońską kulturą, że gospodarzom igrzysk dużo bliższy niż święte księgi olimpizmu jest samurajski kodeks. Działo się to wprawdzie w czasach, gdy japońskie dziewczęta farbowały już włosy na blond i wiele z nich marzyło o wyprostowaniu skośnych oczu, ale nie zmieniało to faktu, że igrzyska wysłano na łono zupełnie innej kultury.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
felietony
Życzenia na dzień powszedni
Opinie polityczno - społeczne
Światowe Dni Młodzieży były plastrem na tęsknotę za Janem Pawłem II
Opinie polityczno - społeczne
Co nam mówi Wielkanoc 2025? Przyszłość bez wojen jest możliwa
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Jak uwolnić Andrzeja Poczobuta? Musimy zacząć działać
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa Ukraina–USA, czyli jak nie stracić własnego kraju