Akurat gdy w Stanach Zjednoczonych decyduje się przyszłość pomocy wojskowej dla Ukrainy, najbogatszy człowiek na świecie Elon Musk wrzuca w należącym do siebie serwisie X (dawniej Twitter) mema uderzającego w Wołodymyra Zełenskiego. Przeróbka starego obrazka pokazującego człowieka z twarzą ukraińskiego prezydenta, któremu pulsują żyły na szyi i twarzy, z podpisem „Gdy minęło pięć minut, gdy nie poprosiłeś o miliard dolarów pomocy”.
Czytaj więcej
Elon Musk opublikował w niedzielę wpis na X (dawniej Twitter), naśmiewając się z amerykańskiej pomocy dla Ukrainy. Mem zawiera przerobione zdjęcie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z podpisem: "Kiedy minęło 5 minut, a ty nie poprosiłeś o miliard dolarów pomocy".
Kilka dni wcześniej Musk odwiedził południową granicę Stanów Zjednoczonych, która znajduje się pod silną presją migracyjną i oburzał się, że Ameryka sto razy bardziej martwi się granicą Ukrainy z Rosją niż granicą własnego kraju.
Dlaczego Musk staje po stronie Rosji?
Warto przypomnieć, że miliarder już wcześniej aktywnie włączał się w dyskusję o rosyjskiej agresji. A nawet więcej niż w dyskusję, ponieważ zdecydował rok temu o wyłączeniu swojego systemu dostępu do internetu Starlink na terytorium okupowanego przez Rosję Krymu, co utrudniało Ukraińcom ewentualne przeprowadzanie ataków przy użyciu dronów. Jak tłumaczył, nie chciał, by kontrofensywa Ukrainy doprowadziła do eskalacji wojny i użycia przez Kreml broni jądrowej.
Tyle tylko, że jego obawy były na wyrost. Kilka dni temu Ukraińcy brytyjskimi rakietami zbombardowali gmach dowództwa floty czarnomorskiej w Sewastopolu na Krymie i jak dotąd Kreml nie odpowiedział atomowym atakiem, ani uderzeniem w Zachód.