W tym roku wakatów w szkołach jest więcej niż w poprzednich latach. Brakuje nauczycieli wszystkich przedmiotów – najbardziej przedmiotów zawodowych, ale i matematyków, fizyków, chemików, biologów, nauczycieli języków obcych. Brakuje także dyrektorów, bo wielu odchodzi z pracy, a kandydatów na to stanowisko coraz mniej.
I trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że odpowiedzialny za politykę kadrową w szkołach dyrektor nie ma środków, by odchodzącego nauczyciela zatrzymać. Oczywiście, są fajne szkoły i fantastyczni nauczyciele. To miejsca, w których chce się pracować i rzadziej myśli o wypowiedzeniu. Ale nawet najlepsza atmosfera przegrywa z koniecznością zapłacenia kredytu, kupienia drożejącego paliwa czy jedzenia. I wtedy niektórzy podejmują trudną decyzję o przebranżowieniu.