Celowa katastrofa Putina? Długie ramię GRU

Czy rosyjskie wojsko może odnieść jakąś korzyść ze swojej klęski? Czyż cały świat nie odetchnie z ulgą, gdy na Kremlu zasiądzie nowy car, który ogłosi doktrynę współpracy z Zachodem, reset czy jak to tam oni nazywają?

Publikacja: 03.03.2022 15:00

Celowa katastrofa Putina? Długie ramię GRU

Foto: AFP

Piszę ten tekst w szóstym dniu agresji rosyjskiej na Ukrainę. To ważne, bo sytuacja jest bardzo dynamiczna i umiejscowienie w czasie analiz jest sprawą kluczową. Tytuł nawiązuje do książki Sławomira Cenckiewicza „Długie ramię Moskwy”. Fakty są takie, że po sześciu dniach inwazji Rosja nie osiągnęła żadnych celów strategicznych. Nie zdobyła dużych miast, nie opanowała większej części terytorium Ukrainy. Wojska rosyjskie nigdzie nie są witane kwiatami. Nie przejęto żadnych kluczowych miejsc z punktu widzenia kontroli nad ukraińskim państwem. Nie zainstalowano także marionetkowych rządów, co wydawało się politycznym celem operacji.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie polityczno - społeczne
Michał Płociński: Pakt migracyjny będzie ciążyć Rafałowi Trzaskowskiemu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Niemcy nie rozliczyli się z historią. W Berlinie musi stanąć pomnik polskich ofiar
Analiza
Michał Kolanko: Donald Tusk rzuca rękawicę Konfederacji. Ale walczy nie tylko o głosy biznesu
felietony
Przykra prawda o polityce międzynarodowej
Analiza
Jerzy Haszczyński: Gaza dla Trumpa, wschodnia Jerozolima dla Palestyńczyków?