Aktualizacja: 27.12.2016 17:14 Publikacja: 26.12.2016 18:54
Pomysł ograniczenia dostępu dziennikarzy do galerii sejmowej jest pogwał- ceniem konstytucji – uważa autor
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Uporządkowanie zasad pracy dziennikarskiej i wprowadzenie pewnych ogólnie obowiązujących reguł, samo w sobie, nie jest niczym złym. Do tej pory nie było żadnych tego typu przepisów, co niejednokrotnie stawało się przyczyną absurdalnych sytuacji, gdy dziennikarze ganiali za posłami po korytarzach sejmowych albo zaskakiwali ich w mało publicznych miejscach.
Niewątpliwie nie było to dobre ani dla prawa do informacji, ani dla pracy parlamentarzysty. Jednak wstępne, przedstawione w ostatnim czasie, propozycje zmian trybu pracy dziennikarskiej w Sejmie – oprócz kwestii dotyczących porządku zawierają szereg ograniczeń działalności dziennikarskiej, które w moim przekonaniu zdecydowanie wykraczają poza konieczność potrzebną do osiągnięcia celu, jakim jest uporządkowanie prac.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w debacie TVP mówił, że potrzebujemy dobrych relacji z Niemcami, dlatego różnice...
Według kolektywu analitycznego Res Futura główne pytanie pojawiające się w sieci po poniedziałkowej debacie kand...
Sztab Karola Nawrockiego chce przemilczeć aferę mieszkaniową, mimo że pytań przybywa, Czy podczas poniedziałkowe...
Polska staje wobec historycznego wysiłku wywalczenia dla siebie najbardziej dogodnej i bezpiecznej pozycji w now...
Pierwsze słowa papieża Leona XIV, wypowiedziane w doskonałym włoskim języku prawie bez obcego akcentu, były prze...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas