Uzyskane tą drogą e-maile i informacje, nie zawsze korzystne dla Hillary Clinton, przeciekały później przez portal WikiLeaks do powszechnej wiadomości. Dla odchodzącego prezydenta Baracka Obamy raport stał się podstawą, by podjąć decyzję o wprowadzeniu przeciwko Rosji nowych sankcji jako kary za próbę wpływania na wyniki wyborów prezydenckich w Ameryce.
To, że Rosja przynajmniej już od dekady prowadzi zorganizowane działania w celu tworzenia specjalnych hakerskich zespołów w ramach swojego kompleksu wojskowego (jeden z najbardziej znanych nosi wdzięczną nazwę fancy bears), nie jest żadną tajemnicą. Wiadomo także, że ich celem jest przede wszystkim wykorzystanie internetu do ataków na instytucje państw oraz społeczeństwa Zachodu: na niemiecki parlament, na francuską telewizję TV5 Monde, NATO czy Światową Agencję Antydopingową.