Krzysztof Turowski o terroryzmie

Terroryzm nie wziął się znikąd. Polityka wobec krajów arabskich od lat przypomina współczesne wyprawy krzyżowe – pisze publicysta.

Aktualizacja: 26.02.2017 21:58 Publikacja: 26.02.2017 20:04

Krzysztof Turowski

Krzysztof Turowski

Foto: Rzeczpospolita/Robert Gardziński

Publicyści, politycy, dyplomaci i przeciętni mieszkańcy Unii Europejskiej potępiają, i słusznie, zamachy terrorystyczne, zwalczają, mniej czy bardziej udolnie, państwo islamskie, ale wciąż trudno im znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje? Co spowodowało, że narodziły się różne bojowe oddziały „wyznawców" Allaha. Słowo wyznawców biorę w cudzysłów, albowiem Allah w istocie, jak to często bywało w historii i bywa nadal, jest zasłoną dymną, hasłem, jakąś ideą usprawiedliwiającą i namaszczającą czyny.

Pozostało 92% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: 1000 dni wojny i nasza wola wsparcia
Opinie polityczno - społeczne
Apel do Niemców: Musicie się pożegnać z życiem w kłamstwie
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Po nominacji Roberta F. Kennedy’ego antyszczepionkowcy uwierzyli w swoją siłę
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Mniej czy więcej Zachodu? W Polsce musimy przemyśleć naszą własną rolę