Marcin Matczak: Suweren na straży ustroju

Trójpodział władzy nie jest umową elit. Systemowa równowaga funkcjonowała w Polsce zgodnie z zamierzeniami, dopóki do władzy nie doszła partia jawnie antykonstytucyjna – pisze prawnik.

Aktualizacja: 22.10.2017 11:46 Publikacja: 22.10.2017 01:01

Marcin Matczak: Suweren na straży ustroju

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Artykuł Jacka Sokołowskiego pt. „Szukając kompromisu elit", który ukazał się w magazynie „Plus Minus", uważam za przykład szczególnie groźnej narracji, która, sprawiając wrażenie neutralnej, wręcz naukowej analizy sytuacji, jest rażąco wybiórcza, a przez to tendencyjna. Najpoważniejszą wadą tego artykułu jest przedstawienie istoty polskiego konfliktu konstytucyjnego jako konfliktu dwóch elit – politycznej i sędziowskiej, z winą rozłożoną symetrycznie po obu stronach. Tymczasem przedstawione przez autora argumenty za winą strony sędziowskiej są zupełnie nieprzekonujące.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Różowe słonie w pokoju nauczycielskim
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Ukraina miała za krótką spódniczkę
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Ukraińskie wybory w czasie wojny? To pułapka
Opinie polityczno - społeczne
Grypowy paraliż polskich szkół. Czy jest komu uczyć?
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Ukraina musi być ważniejsza od wyborów