Aktualizacja: 07.04.2018 13:53 Publikacja: 07.04.2018 00:01
„Przywróćmy ład konstytucyjny” – marsz pod tym hasłem zorganizowany w marcu 2016 r. przez Nowoczesną.
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Nie mamy czasu na brak wiary. W 2023 r. będzie już za późno, będziemy zniechęceni, przyzwyczajeni i urządzeni w rzeczywistości zaprogramowanej przez Jarosława Kaczyńskiego. W rzeczywistości, w której nie ma reguł. W której Polska na arenie międzynarodowej jest całkiem samotna.
Wybory parlamentarne roku 2019 będą wyborami historycznymi. I od nas zależy, czy będą historyczną porażką czy jednak zwycięstwem społeczeństwa obywatelskiego, które pragnie Polski zasad: demokratycznej, praworządnej, trwale osadzonej w Europie. Takiej, jakiej chce w moim przekonaniu większość Polaków. Dlatego zwycięstwo jest możliwe. Tylko musimy wiedzieć, czego chcemy. Musimy wierzyć, że możemy to zrobić, i wziąć za to odpowiedzialności. Wszyscy. My. Społeczeństwo obywatelskie.
W ciągu kilku minut spotkania w rzymskiej Bazylice Świętego Piotra Wołodymyr Zełenski zdołał przekonać amerykańs...
Wśród pomysłów na świętowanie 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego znalazł się hobby horsing – ustaliła „Rze...
Składamy sobie życzenia z okazji świąt; obojętnie jakich. Dziś jest pierwszy dzień po Wielkanocy; więc nie trzeb...
– Nie ma nic piękniejszego niż podziwianie pragnień, zaangażowania, pasji i energii, z jaką wielu młodych ludzi...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Da się budować przyszłość bez wojen, w której każdy jest mile widziany, szanowany, kochany – pisze włoski historyk.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas