Aktualizacja: 27.07.2018 19:18 Publikacja: 26.07.2018 19:56
Po trwającym niemal 20 lat postępowaniu lustracyjnym, Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył sprawę przywódcy KPN Leszka Moczulskiego. Powodem było cofnięcie wniosku przez lustrowanego. – Mam już 88 lat. Sama biologia nie pozwala mi toczyć tej sprawy – powiedział Moczulski. – Jeżeli nie mogę uzyskać zakończenia tego postępowania, chyba że bym się fałszywie przyznał, to odwołuję się do opinii publicznej.
Moczulski jako pierwszy w Polsce złożył w 1999 r. wniosek o autolustrację. Początkowo proces przebiegał sprawnie. Jednak sędziego, który skierował rzekomy podpis Moczulskiego do Zakładu Kryminalistyki, odsunięto od sprawy i oskarżono o współpracę z SB natychmiast po nadejściu ekspertyzy, że podpis jest sfałszowany. Szybko został prawomocnie oczyszczony, ale wkrótce zmarł na zawał serca. Sprawę przejął inny sędzia. Po dwóch latach zapadł wyrok, że Moczulski nie współpracował z SB. Jednak sprawa trafiła do wyższej instancji i wyrok uchylono. Kolejny proces trwał już dłużej, zakończył się w 2008 r. prawomocnym wyrokiem, wedle którego Moczulski współpracował z SB jako TW „Lech" w latach 1969-1977 (a więc przed powstaniem Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, którego był jednym liderów i później KPN-u).
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Mowa niemieckiego pisarza Marko Martina, którą wygłosił w obecności prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, wywołała w Niemczech głębokie poruszenie, u niektórych nawet oburzenie. Dlaczego?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Ameryka zwraca się ku antyszczepionkowcom. Polska chce uczyć, jak rozpoznawać rozsiewane przez nich nieprawdziwe informacje.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas