Zielony kapitalizm

Musimy podporządkować nasze przyzwyczajenia wyzwaniom zmieniającego się klimatu. Nie chodzi o reżim, wymagający poświęcenia na rzecz wyższej sprawy, lecz mądrą politykę, obliczoną na interes swój i wspólnoty – pisze radca prawny i adiunkt na WPiA UW.

Publikacja: 07.08.2019 18:36

Zielony kapitalizm

Foto: Adobe stock

Bodaj największym problemem politycznym naszych czasów jest niemoc prowadzenia racjonalnej debaty publicznej. W świecie, w którym pluralizm jest coraz częściej mylony z relatywizmem, a populizm stroi się w szaty demokracji, zanika poczucie wspólnoty i zrozumienie dla wspólnych spraw. Tracimy zdolność porozumiewania się, a zatem także uprawiania polityki w jej właściwym sensie.

Kulturę obywatelską zastąpiła nam kultura plemienna, w której krzykiem, przemocą emocjonalną czy wręcz siłą próbujemy sobie nawzajem udowodnić swoją wyższość. W konsekwencji nie prowadzimy już mądrych sporów o rzeczy istotne i nic dziwnego, że nie wiemy, czemu ma służyć Unia Europejska albo gdzie leży granica pomiędzy tym, co publiczne, a tym, co prywatne.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: „W tym roku Ukraina przestanie istnieć”, czyli jak Putin chce pokroić Europę
Opinie polityczno - społeczne
Poważne konsekwencje udzielenia gwarancji bezpieczeństwa premierowi Izraela
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: W wyborach prezydenckich ni czarnych koni, ni czarnego łabędzia
Opinie polityczno - społeczne
Witold Waszczykowski: Szczytu UE w Warszawie nie będzie. A co ze szczytem UE-USA i UE-USA-Ukraina?
Opinie polityczno - społeczne
Jan Zielonka: Polska polityka to kabaret