Aktualizacja: 10.05.2015 22:05 Publikacja: 10.05.2015 22:05
Prezydent Bronisław Komorowski
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Rocznicy wybuchu czy też zakończenia II wojny nie wolno nam traktować głównie jako okazji do apeli, defilad i armatnich salw. Powinniśmy pamiętać nie tylko o zwycięskich walkach, ale przede wszystkim o bezmiarze cierpienia, zniszczenia i śmierci, które ta wojna przyniosła milionom ludzi, i na Zachodzie, i na Wschodzie. Dlatego chcielibyśmy cieszyć się z tego, że armaty ucichły.
Niestety od ponad roku we wschodniej części naszego kontynentu znowu odezwały się ich grzmoty, które mieliśmy nadzieję słyszeć już tylko podczas salw honorowych. Na naszych oczach zostały naruszone granice suwerennego państwa i znów zaczęli ginąć ludzie, a oficjalna retoryka sławiąc zwycięstwo w II wojnie światowej jednocześnie usprawiedliwiała wojnę obecną.
To są fakty, które otwierają nowy bolesny rozdział w historii Europy. I dlatego nie wolno nam dziś świętować rocznicy zakończenia najstraszliwszej z wojen w nastroju beztroskiej radości z powodu 70 lat pokoju, który po niej nastąpił. I właśnie dlatego musimy dziś po raz kolejny zastanowić się nad przyczynami wojennej hekatomby, która ongiś spustoszyła Europę.
Program „500+” był strzałem w dziesiątkę i jego likwidacja jest najgorszą z możliwych propozycji. Z drugiej strony warto mu się po prawie dziesięciu latach krytycznie przyjrzeć i wdrożyć korekty.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas