Trump na Bliskim Wschodzie

Od lat z tym regionem nie radzą sobie wytrawni i doświadczeni politycy czy dyplomaci. Nie sprosta im również nowy w branży impulsywny egocentryk, z trudem identyfikujący interesy aktorów odległych wojen – pisze były szef Służby Wywiadu Wojskowego.

Aktualizacja: 06.06.2017 23:01 Publikacja: 05.06.2017 20:17

Trump na Bliskim Wschodzie

Foto: AFP

Wizyta Donalda Trumpa to w założeniu nowy akord w polityce Stanów Zjednoczonych wobec tego regionu, w przeszłości tradycyjnie bardzo ważnego, teraz nadal istotnego, głównie z powodu splotu geopolitycznych interesów światowych graczy – zarówno partnerów, jak i przeciwników Waszyngtonu. Biały Dom generalnie deklaruje odwrót od polityki Baracka Obamy: ponowne wzmocnienie zainteresowania regionem, zacieśnienie współpracy z tradycyjnymi sojusznikami, intensyfikację walki z tzw. Państwem Islamskim oraz zaostrzenie polityki wobec Iranu. Nie ma jednak mowy o powrocie do tradycyjnych rozwiązań, gdyż w okresie ośmiu lat rządów poprzedniego prezydenta zasadniczo zmieniły się uwarunkowania, jak również polityka głównych graczy na bliskowschodniej scenie.

Pozostało 94% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie polityczno - społeczne
Chrześcijańskie spojrzenie na nową kadencję ustawodawczą w Unii Europejskiej
Opinie polityczno - społeczne
Piotr Arak: Europo, koniec jeżdżenia na gapę!
felietony
Donald Trump przeminie, ale triumpizm zakwitnie. Tego chce lud
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Nowa Jałta dla Ukrainy?
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Opinie polityczno - społeczne
Rafał Trzaskowski albo nikt. Czy PO w wyborach prezydenckich czeka chichot historii?
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje