W kilka dni po ukazaniu się wielu bardzo krytycznych artykułów w prasie światowej na temat Marszu Niepodległości reporter „The Washington Post” Avi Selk przyznał beztrosko, że kłamał i dostarczał gazetom fałszywych wiadomości.
Na pochodzie 11 listopada nie było transparentu o islamskim holokauście, który rozpoczął lawinę oskarżeń wobec Polski. Informacja ta była przez Avi Selk zmyślona i na zasadzie poczty pantoflowej szybko rozpowszechniona na Twitterze i w innych mediach. Wydaje się, że w takiej sytuacji polski MSZ powinien zwrócić się o przeprosiny do wszystkich gazet, w których nieprawdziwe wiadomości zostały opublikowane.