Aktualizacja: 06.06.2018 21:30 Publikacja: 06.06.2018 21:18
Foto: Adobe Stock
Wśród użytkowników kart płatniczych, obok pozytywnych ocen o wygodzie i bezpieczeństwie, usłyszeć można czasami krytyczne uwagi, że ten rodzaj płacenia zachęca do większych wydatków, przez co kontrola nad płynnością jest słabsza, niż przy preferowaniu gotówki. Logika tu jest następująca – jeśli w portfelu mamy konkretną sumę, powiedzmy 300 zł, to idąc na zakupy, planujemy wydatki do tej właśnie kwoty. Czasami z czegoś rezygnujemy, kupujemy coś tańszego, aby wystarczyło pieniędzy na jeszcze inny zakup, a gdy wydaliśmy za dużo na początku zakupów, to gdy portfel jest pusty, musimy z czegoś zrezygnować. Czyli gotówka w portfelu jest twardym ograniczeniem naszych wydatków i nie możemy wydać więcej, niż mamy. Według tej logiki karty nie stanowią takiej bariery i będąc w szale zakupów, wydamy więcej, niż chcieliśmy, a potem tego żałujemy.
Obietnice „repolonizacji”, „nacjonalizacji” i „dyktatury gospodarczej” – bo takich słów użył premier Donald Tusk...
Nacjonalizm gospodarczy to błąd. Polsce potrzebna jest przede wszystkim walka z barierami rozwoju biznesu.
Repolonizację polskiej gospodarki i egoistyczne dbanie o interes polskich przedsiębiorców zapowiedział premier D...
Ubezpieczenie zdrowotne nie jest ubezpieczeniem, tak jak bezpłatna opieka zdrowotna w Polsce nie jest bezpłatna....
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Czy banki w Polsce mają za duże zyski? Zanim dojdziemy do (zbyt) prostych wniosków, trzeba zrozumieć, na czym i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas