Anita Błaszczak: Cień nad boomem w branży AGD

Gdybyśmy chcieli zagospodarować krajową produkcję tzw. dużego AGD, każdy Polak w wieku produkcyjnym (18–64 lata) musiałby w 2019 r. kupić pralkę albo lodówkę. A jeszcze zostałoby ich wiele.

Publikacja: 15.01.2020 21:00

Anita Błaszczak: Cień nad boomem w branży AGD

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Na szczęście większość, stale rosnącej polskiej produkcji AGD trafia na eksport. To jedna z branż, w których nasza niezbyt dogodna politycznie lokalizacja jest cennym atutem chroniącym przed konkurencją np. z Azji. Pralki i lodówki na pewno da się tam produkować taniej, ale proszę sobie doliczyć koszty transportu sprzętu, który nie ma specjalnych tendencji do miniaturyzacji.

Chociaż pralki, suszarki czy lodówki są bardziej energooszczędne, to nie maleją, a w lodówkach widać nawet odwrotny trend; przybywa lodówkowych kombajnów z szafami na wina i maszynami do lodu. Wstawiamy je do mieszkań, których liczba też szybko rośnie – nakręcając produkcję AGD. Tym, co może ją zahamować, są (jak w każdej branży) rosnące koszty i malejący popyt.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Król jest nagi. Przynajmniej ten zbrojeniowy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Dlaczego znika hejt na elektryki
Opinie Ekonomiczne
Agata Rozszczypała: O ile więcej od kobiet zarabiają mężczyźni
Opinie Ekonomiczne
Iwona Trusewicz: Rodeo po rosyjsku, czyli jak ujeździć Amerykę
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Nie tylko meble. Polska gospodarka wpada w pułapkę