I od razu mu się oberwało od wrażliwych społecznie kontestatorów bogactwa. Bo za dom zapłacił więcej, niż Amazon zapłacił podatku.
Też mi wielkie wydarzenie. Ja też za dom zapłaciłem więcej, niż Amazon zapłacił podatku. Ale nie dlatego – z powodu jakiejś zawiści – jestem za tym, żeby Amazon płacił podatki od przychodów. Przychodów, które uzyskuje, jak ja coś od niego kupuję. Tylko dlatego, że tak jest lepiej. Niestety, obruszeni przeciwnicy Bezosa nie chcą, żeby Amazon płacił podatek od przychodów. No to nie płaci. Bo ma straty, które przecież nie podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Że podatki są przerzucane i Amazon podwyższy ceny? Tak! Wszystkie podatki są przerzucalne, ale różne w różny sposób i w różnym zakresie. Jakby wszyscy płacili 1,5 proc. od przychodu, sytuacja na rynku by się szybko ustabilizowała. Dziś bowiem Amazon podatku dochodowego nie płaci, a polski sklep ze sprzętem muzycznym płaci.