Andrzej Malinowski: Po pandemii musimy gdzieś pracować

Gdy trzeba ratować ludzkie życie,nnie ma czasu na konwenanse. Strażacy wyrąbią drzwi siekierami. Ochroniarze dostojnego VIP-a bezceremonialnie wezmą go za kark i wyprowadzą z zagrożonej strefy.

Publikacja: 15.03.2020 20:00

Andrzej Malinowski: Po pandemii musimy gdzieś pracować

Foto: AFP

Dobrze, że rząd w trosce o życie ludzi nakazał zamknięcie teatrów, kin, szkół i uczelni. Zdecydowanych działań wymaga też gospodarka. Nie ma czasu i miejsca na zabawy słowem. Dlatego wyliczę od razu to, co jest najpotrzebniejsze do ratowania firm małych, średnich i dużych.

Zacząć trzeba od zatorów płatniczych. Jeszcze przed pandemią były istną zarazą toczącą przedsiębiorców. Nagłe hamowanie gospodarki tylko spotęguje ten efekt. Trzeba przede wszystkim odroczyć płatności danin publicznych, by firmy zachowały płynność. Lepiej, by państwo poczekało miesiąc czy dwa na podatki, niż gdyby przedsiębiorca musiał z braku pieniędzy wyrzucić na bruk połowę załogi.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Repolonizacja, czyli reupartyjnienie gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Tusku, nie ścigaj się z Trumpem
Opinie Ekonomiczne
Tusk odpowiada na Trumpa czy mówi Trumpem?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zamiast obniżać składkę zdrowotną, trzeba ją skasować
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Opinie Ekonomiczne
Bełdowski, Góral: Kowal zawinił, bank powiesili