Budżet jak zakład wulkanizacyjny

Rząd, stale krytykowany przez opozycję za rozrzutność, postanowił zademonstrować swoją fiskalną odpowiedzialność, dążąc do „zrównoważonego budżetu". Trudno oczekiwać, że sztuczki księgowe uzdrowią finanse publiczne.

Publikacja: 10.02.2020 21:00

Budżet jak zakład wulkanizacyjny

Foto: AFP

Deklaracje premiera Mateusza Morawieckiego, że w 2020 r. Polska po raz pierwszy w historii będzie miała zrównoważony budżet, od początku roku były – mówiąc eufemistycznie – semantycznym nadużyciem. Dotyczyły budżetu centralnego, podczas gdy dla oceny zdrowia finansowego kraju liczy się saldo całego sektora finansów publicznych. To jego dotyczą unijne reguły fiskalne i to jemu przyglądają się inwestorzy i agencje ratingowe. Centralny budżet zrównoważyć jednak łatwiej. Wystarczy parę sztuczek księgowych, jak ta, żeby wypłatą niektórych świadczeń socjalnych zajął się specjalnie powołany fundusz, wyłączony poza nawias budżetu państwa. A na poziomie całego sektora finansów publicznych deficyt wyniesie, według założeń samego rządu, 1,2 proc. PKB. Według agencji ratingowych będzie wyższy.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację