Panie stoją na czele 6 proc. firm notowanych na warszawskim parkiecie i stanowią 13 proc. członków zarządów wszystkich spółek giełdowych – wynika z danych Deloitte. Na tle świata wypadamy słabo. W skali globalnej kobiety zajmują 17 proc. stanowisk w zarządach przedsiębiorstw. Ale to też marny wynik. Co gorsze, owe przygnębiające wskaźniki poprawiają się wolno. Choć świat zmienia się w zawrotnym tempie. Choć o kobiety upominają się agendy rządowe, instytucje międzynarodowe, różne szacowne organizacje. Choć tu i ówdzie wprowadzane są parytety mające ułatwić paniom kariery. I wylano morze słów podczas organizowanych z rozmachem konferencji. Swoją strategię na rzecz równouprawnienia płci ogłosiła także Komisja Europejska, od dawna zresztą kładąca nacisk na równouprawnienie. Niestety, na razie niewiele z tego wynika.