Ekologiczny biznes żąda ofiar z ludzi

- Gdyby nie ocieplenie klimatu, to trwanie życia na Ziemi nie byłoby możliwe - uważa Tomasz Teluk, prezes Instytutu Globalizacji i autor książki „Mitologia efektu cieplarnianego”

Aktualizacja: 05.02.2009 01:04 Publikacja: 04.02.2009 03:51

Ekologiczny biznes żąda ofiar z ludzi

Foto: Reporter

[b]Rz: Szef brytyjskiej komisji ds. ekologii Jonathon Porritt nawołuje do wprowadzenia limitu na rodzenie dzieci, dotowania aborcji i antykoncepcji, a także zaprzestania leczenia ludzi śmiertelnie chorych. Ma się to jego zdaniem przyczynić do ograniczenia produkcji dwutlenku węgla i zmniejszenia problemu globalnego ocieplenia. To dobry pomysł?[/b]

[b]Tomasz Teluk:[/b] Najpierw powinniśmy sobie zadać pytanie, czy taki problem w ogóle istnieje. Gdyby nie ocieplenie klimatu, to trwanie życia na Ziemi nie byłoby możliwe. Mielibyśmy warunki marsjańskie, gdzie różnica temperatury pomiędzy dniem a nocą może wynosić kilkaset stopni. Już dzieci w podstawówce się uczą, że CO2 jest gazem życiodajnym. Zawdzięczamy mu wzrost zielonej roślinności, która w procesie fotosyntezy wytwarza tlen, którym oddychamy. Tymczasem ekolodzy wmawiają ludziom, że to jest trucizna zagrażająca planecie. Teraz pojawia się postulat żądający ofiar ludzkich, które mielibyśmy składać na ołtarzu walki z nieistniejącym zagrożeniem.

[b]Ale opinie co do roli dwutlenku węgla w globalnym ociepleniu są podzielone, a wzrost liczby ludności to większe zapotrzebowanie na produkty przemysłowe. Czy opanowanie przyrostu naturalnego nie może wpłynąć łagodząco na poziom emisji CO2?[/b]

Obecny poziom gazów cieplarnianych jest bliski czasom rewolucji przemysłowej. Człowiek swoją działalnością generuje niewielkie ilości tych gazów. Za 98 proc. emisji odpowiedzialne są morza i oceany, które w procesie parowania oddają CO[sup]2[/sup] do atmosfery. Idąc tropem logiki ekologów, należałoby stwierdzić, że to naturalne zbiorniki wodne są naszym wrogiem. Postulowanie ograniczeń emisji CO2, handlu emisjami, kontroli narodzin i eutanazji jest nie tylko niemoralne, ale przeczy zdrowemu rozsądkowi. Rozwój cywilizacji to rozwój technologii bezemisyjnych i – w konsekwencji – czystsze środowisko. Życie i zdrowie człowieka powinny być na pierwszym miejscu. Tymczasem obserwujemy rozwój nowego biznesu, bo tym właśnie jest licytowanie się na coraz bardziej kontrowersyjne propozycje i wzbudzanie strachu.

[b]Ocieplenie klimatu jest jednak faktem. Pana zdaniem nie należy podejmować żadnych, nawet kontrowersyjnych starań, by odwrócić ten proces?[/b]

Ależ my nie mamy na ten proces większego wpływu. To nie jest tak jak z klimatyzacją w samochodzie, gdzie sami regulujemy temperaturę. Człowiek, odkąd pojawił się na Ziemi walczy z groźnym dla niego – a tak wielbionym przez ekologów – środowiskiem naturalnym, starając się od niego uniezależnić. Przyszłością powinna być cywilizacja niosąca postęp technologiczny, a nie ignorancja.

[b]Rz: Szef brytyjskiej komisji ds. ekologii Jonathon Porritt nawołuje do wprowadzenia limitu na rodzenie dzieci, dotowania aborcji i antykoncepcji, a także zaprzestania leczenia ludzi śmiertelnie chorych. Ma się to jego zdaniem przyczynić do ograniczenia produkcji dwutlenku węgla i zmniejszenia problemu globalnego ocieplenia. To dobry pomysł?[/b]

[b]Tomasz Teluk:[/b] Najpierw powinniśmy sobie zadać pytanie, czy taki problem w ogóle istnieje. Gdyby nie ocieplenie klimatu, to trwanie życia na Ziemi nie byłoby możliwe. Mielibyśmy warunki marsjańskie, gdzie różnica temperatury pomiędzy dniem a nocą może wynosić kilkaset stopni. Już dzieci w podstawówce się uczą, że CO2 jest gazem życiodajnym. Zawdzięczamy mu wzrost zielonej roślinności, która w procesie fotosyntezy wytwarza tlen, którym oddychamy. Tymczasem ekolodzy wmawiają ludziom, że to jest trucizna zagrażająca planecie. Teraz pojawia się postulat żądający ofiar ludzkich, które mielibyśmy składać na ołtarzu walki z nieistniejącym zagrożeniem.

Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Nie strzelajcie do flipperów
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Ptak-Iglewska: Wraca dramat błonicy. Pora uzależnić 800+ od szczepień
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Stara bida i bankowy chłopiec do bicia
Opinie Ekonomiczne
Prof. Elżbieta Chojna-Duch: Strategiczna autonomia w Europie
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Opinie Ekonomiczne
Marek Tatała: Czy deregulacja się opłaca?
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń