Lotnisko w każdej gminie?

Polacy coraz chętniej latają samolotami. Daleko nam wciąż do średniej europejskiej, ale trend jest już bardzo dobrze widoczny.

Publikacja: 25.11.2013 11:04

Lotnisko w każdej gminie?

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala Waldemar Kompala

Red

Według danych Eurostatu w Polsce na każdego mieszkańca przypada w przeliczeniu 0,6 pasażera. W Europie to 1,6 pasażera, ale różnica jest coraz mniejsza.

Jak podaje Urząd Lotnictwa Cywilnego, w drugim kwartale 2013 r. najczęściej lataliśmy do i przez Wielką Brytanię (27 proc. całego ruchu) i Niemcy – 17 proc. Pozycja tych dwóch krajów wydaje się być niezagrożona, pomimo że na polskim niebie pojawili się przewoźnicy z Bliskiego Wschodu.

Zacierają się granice pomiędzy tanimi i tradycyjnymi przewoźnikami – oczywiście nie pod względem ceny, lecz samego produktu. Coraz rzadziej na pokładach przewoźników flagowych takich jak LOT, KLM, Air France czy Lufthansa możemy już liczyć np. na darmowy posiłek, a coraz częściej dostajemy wyśmiewany batonik lub zwykłą kanapkę.

Przewoźnicy niskokosztowi coraz częściej korzystają też z głównych lotnisk, widząc tu pole walki o polskiego pasażera. Najlepiej to widać na przykładzie węgierskiego Wizzaira, który pozostał na lotnisku Chopina po tym, jak Ryanair po raz kolejny uroczyście otwierał lotnisko w Modlinie.

Sir Richard Branson powiedział kiedyś, że „najłatwiejszym sposobem, by zostać milionerem, jest zacząć jako miliarder i zainwestować w branżę lotniczą". Jednak niezależnie od tej anegdoty inwestycje w tę branżę, choć długoterminowe, opłacają się całej gospodarce.

Jeden ze znanych w branży wskaźników mówi, że każdy przewieziony tysiąc pasażerów generuje jedno–dwa nowe miejsca pracy. Przykładem potwierdzającym te wyliczenia może być lotnisko w Pyrzowicach, które w 2012 r.  obsłużyło ponad 2,5 mln pasażerów, dzięki czemu w porcie lotniczym i firmach związanych z jego działalnością pracę znalazło ok. 5000 osób.

Inwestycje zwracają się także w warszawskim Porcie Chopina. PPL w tym roku usprawnił infrastrukturę dla pasażerów i samolotów i ma nadzieję na przekroczenie – jeszcze w tym roku – poziomu 10 mln pasażerów. W Polsce funkcjonuje obecnie ponad 60 lotnisk, a kolejne gminy chcą otwierać własne.

Osobiście jestem przeciwnikiem idei „lotnisko w każdej gminie", chyba że rozważamy przygotowanie infrastruktury pod ruch korporacyjny i turystyczny dla mniejszych maszyn. W przeciwnym razie czeka nas bowiem los Hiszpanii, gdzie na fali wzrostu gospodarczego otwartych zostało wiele dużych lotnisk, które teraz świecą pustkami i są wprost nazywane „osieroconymi".

Według danych Eurostatu w Polsce na każdego mieszkańca przypada w przeliczeniu 0,6 pasażera. W Europie to 1,6 pasażera, ale różnica jest coraz mniejsza.

Jak podaje Urząd Lotnictwa Cywilnego, w drugim kwartale 2013 r. najczęściej lataliśmy do i przez Wielką Brytanię (27 proc. całego ruchu) i Niemcy – 17 proc. Pozycja tych dwóch krajów wydaje się być niezagrożona, pomimo że na polskim niebie pojawili się przewoźnicy z Bliskiego Wschodu.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Marek Góra: Nieuchronność dłuższej aktywności zawodowej
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Fałszywy ton nacjonalizmu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Apel do kandydatów na urząd prezydenta
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Czas na powojenne scenariusze dla Ukraińców
Opinie Ekonomiczne
Umowa koalicyjna w Niemczech to pomostowy kontrakt społeczny