Andrzej Malinowski: Norka jak węgiel, potrzebuje czasu

Ustawa likwidująca hodowlę zwierząt futerkowych pokazała, jak niebezpieczne są norki. Omal nie przewróciły rządu „dobrej zmiany", którego nie pokonały dotąd żadne krajowe i zagraniczne przeciwności. Od norek niebezpieczniejsi są jednak posłowie, którzy tę ustawę napisali.

Publikacja: 27.09.2020 21:00

Andrzej Malinowski: Norka jak węgiel, potrzebuje czasu

Foto: Adobe Stock

Hodowle miałyby bowiem zniknąć po 12 miesiącach od uchwalenia ustawy. Równie dobrze można by zobowiązać wszystkich parlamentarzystów do uzyskania w ciągu roku stopnia magistra z ekonomii. I to pod rygorem utraty mandatu. Jeśli posłowie i senatorowie dokonają takiego wyczynu, to będziemy mogli pogadać o likwidowaniu biznesów w takim samym czasie.

Rok na zrównanie z ziemią jakiegokolwiek sektora gospodarki to świadectwo ignorancji. W takim tempie można zakończyć startupy prowadzone w kuchni na laptopie. Ale nie przedsięwzięcia mające sporą infrastrukturę, działające od lat i wsparte dużymi liniami kredytowymi. Przedsiębiorstwa utrzymujące dostawców sprzętu, kooperantów, pośredników itd. itp. Rozumiem intencje inicjatorów. Jestem w stanie się z nimi zgodzić. Ale trzeba przestrzegać zasad!

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku