Aktualizacja: 22.02.2025 05:05 Publikacja: 21.02.2024 03:00
Foto: Adobe Stock
Na razie perspektywy dalszego rozwoju są dobre. Po gorszym niż się spodziewano zeszłym roku, w którym nasza gospodarka według wstępnych danych GUS urosła tylko o 0,2 proc., w tym roku ma ruszyć z kopyta i urosnąć w tempie powyżej 3 proc. Odzyskany dostęp do środków unijnych, naprawa instytucji osłabionych przez ostatnie osiem lat oraz lepsza percepcja Polski przez zagranicznych inwestorów, która pozwoliła umocnić się złotemu, spaść rentownościom długu publicznego i pobić historyczne rekordy giełdowemu indeksowi, dodatkowo wzmocnią te pozytywne perspektywy.
W produkcji sprzętu AGD od lat byliśmy numerem jeden w Europie, podobnie jak w transporcie międzynarodowym czy wytwarzaniu mebli. Ale teraz we wszystkich trzech sektorach tracimy pozycję. Bo stajemy się za drodzy.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Europa, złapana przez Donalda Trumpa na spalonym, połyka właśnie własny język w obawie przed utratą konkurencyjności wobec USA. I odkręca Europejski Zielony Ład. „Drill, babby, drill”, piekła nie ma.
Mamy jeszcze czas, by Europa nam nie „odjechała” z inwestycjami w niskoemisyjne hutnictwo, bo nasze opóźnienie nie jest jeszcze duże.
Trwały pokój zachęci do powrotu pokaźną część z 800 tys. Ukraińców pracujących w Polsce. Nietrwały, z ryzykiem kolejnej wojny, zatrzyma ich, ale skłonić może polskie władze do odwieszenia powszechnego poboru.
Powiew optymizmu z przemysłu i rozczarowanie w usługach – tak można podsumować wstępne odczyty PMI za luty ze strefy euro oraz jej największych gospodarek: Niemiec i Francji.
Bazylejski Indeks AML ocenił ryzyko związane z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu w ponad 160 krajach, nadając każdemu ocenę w skali od 0 do 10. Na szczycie listy znalazły się te, w których jest ono najwyższe. Polska zajęła 131. miejsce z oceną 4,34.
Negocjacje celne między UE a USA nabierają tempa, polski przemysł AGD traci pozycję lidera na rzecz Chin, a wydatki na obronność w Polsce wzrosną do 5% PKB w 2026 roku. Jakie konsekwencje przyniosą te zmiany dla gospodarki?
Aby polskie firmy mogły rywalizować z zagraniczną konkurencją, konieczna jest głęboka reforma polskiej energetyki, do czego wymagana jest mobilizacja kapitału prywatnego i rozwój rynku zrównoważonych finansów.
Co ma fentanyl do decyzji prezydenta Trumpa do narzucenia ceł na Meksyk i Kanadę, kto wygra na wojnie celnej, Trump czy gospodarka? - Donald Trump nakłada cła, bo chce wynegocjować lepsze warunki dotyczące przepływu towarów – mówi dr Marcin Mazurek, główny ekonomista mBanku i dodaje, że dziś globalizacja wrzuciła wsteczny bieg w programie „Magazyn o biznesie”.
Donald Trump zapowiada nowe cła na importowane auta, chipy i farmaceutyki – Europa stoi przed poważnym wyzwaniem. Komisja Europejska łagodzi politykę Zielonego Ładu, a Chiny umacniają kontrolę nad surowcami ziem rzadkich, co może wpłynąć na globalny rynek technologiczny. Czy amerykański biznes powróci do Rosji w 2025 roku?
Włoski ekonomista, były prezes banku centralnego Włoch, następnie EBC i premier tego kraju, ostrzegł Europę w raporcie o konkurencyjności przed pilną koniecznością reform w reakcji na politykę Donalda Trumpa, który zamierza nałożyć cła na wszystkie towary eksportowane do USA. W raporcie z września dotyczącym reform w UE zwracał uwagę na rosnące znaczenie Chin, natomiast obecnie wskazuje na przeszkody w dostępie do największego rynku eksportowego Unii – Stanów Zjednoczonych.
Polska prezydencja w UE doprowadziła do uzgodnienia 16. pakietu sankcji przeciw Rosji. Będzie formalnie zatwierdzony 24 lutego, w 3. rocznicę agresji na Ukrainę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas