W tym tygodniu obchodzimy piątą rocznicę porozumienia paryskiego na rzecz klimatu. To dobra okazja, by zastanowić się, co już udało się osiągnąć dla gospodarki niskoemisyjnej i jakie powinny być następne kroki. Warto pomyśleć też o tym, jaka jest rola Europy – w tym Polski – w zielonej transformacji.
Grupa Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) opracowała nowy plan wytyczający zielony kierunek dla Europy. Klimatyczna mapa drogowa Grupy EBI na lata 2021–2025 (tak go nazywamy) została przyjęta w listopadzie przez Radę Dyrektorów EBI złożoną z przedstawicieli 27 państw UE. Ów plan to nasz wkład w realizację założeń Europejskiego Zielonego Ładu przedstawionego rok temu przez Komisję Europejską – na rzecz zrównoważonego rozwoju na świecie. Europa ma szansę stać się pierwszym kontynentem, który do 2050 r. osiągnie neutralność pod względem emisji CO2. Aby to się udało, musimy działać już dziś.
Mapa drogowa banku klimatycznego przewiduje wprowadzenie w latach 2021–2025 zasadniczych zmian w sposobie finansowania przez nas projektów, dokonywania oceny opłacalności i wspierania innowacji. W dokumencie tym wyjaśniamy także pewne trudne, choć niezbędne postanowienia, jak np. decyzję o zaprzestaniu finansowania projektów związanych z paliwami kopalnymi.
Jednocześnie informujemy o planie przeznaczenia znacznie większych środków i wielu dodatkowych narzędzi na rzecz energii odnawialnej i przełomowych technologii. Zależy nam także, by nie zapominać o wsparciu tych grup społecznych, których dobrostan w dużej mierze zależy od paliw kopalnych i które mogą być w większym stopniu narażone na negatywne skutki transformacji. Nasze ambicje klimatyczne idą w parze z nowymi miejscami pracy i inwestycjami w regionach skorelowanych z emisyjnością.
Bilion na klimat
W ciągu następnych dziesięciu lat zamierzamy uruchomić globalnie 1 bln euro na wsparcie inwestycji w dziedzinie klimatu i ochrony środowiska. Dążymy też do zwiększenia zakresu własnego finansowania projektów na rzecz klimatu i zrównoważenia środowiskowego z 30 proc. do co najmniej 50 proc. do 2025 r. Jesteśmy zdeterminowani, by zrealizować przyjęte na siebie zobowiązanie dostosowania wszystkich naszych działań do postanowień porozumienia paryskiego. To wszystko jest niezbędne, by ograniczenie tempa ocieplania się klimatu do 1,5 st. C względem średniej przedindustrialnej stało się faktem, a nie tylko ambicją.