Czy Rosja zaatakuje też Polskę? Czy konflikt rozleje się na wiele krajów? Tego nie wiadomo, państwo powinno się jednak przygotować także na taką ewentualność. Wzmocnić i skonsolidować. To przede wszystkim zadanie rządzących.
Priorytety? Natychmiast należy przystąpić do odkręcania tzw. reformy sądownictwa. Likwidacja Izby Dyscyplinarnej pozwoli odblokować unijne miliardy pomocy pocovidowej dla Polski. To pieniądze niezbędne dla wzmocnienia naszej gospodarki. Potrzebne już.
Przez ostatnie lata rząd wyspecjalizował się w wypychaniu poza budżet przeróżnych wydatków. To dziesiątki, jeśli nie setki miliardów złotych wyrwane spod kontroli parlamentu. Trzeba to uporządkować. Przywrócić przejrzystość finansów państwa. Tak się je wzmacnia.
Trzeba skończyć walkę z biznesem. Uwolnić przedsiębiorczość. Polski Ład? Jego wprowadzenie w czasie pandemii było błędem. Dziś wie to nawet rząd. Zamiast wzmocnić firmy, ten bubel prawny tylko je osłabił. Wprowadził chaos i niepewność. Teraz to jeszcze groźniejsze. Wojna wymaga odważnych decyzji i naprawy błędów. Wycofanie się z większości przepisów Polskiego Ładu byłoby jedną z nich.
Równie potrzebne jest uporządkowanie wydatków państwa, ich przegląd i ograniczenie. Przez ostatnie lata rząd rozsypywał pieniądze bez opamiętania. Dziś czas powiedzieć obywatelom, że trzeba zrezygnować z niektórych profitów albo je ograniczyć. Wojna w tym przypadku to akurat alibi dla władzy, ale oszczędności w obliczu zbliżających się wyborów wymagałyby od rządzących odwagi.