Materiał powstał przy współpracy z Generali
Kończy się bardzo nietypowy rok. Mieliśmy sporo nieprzyjemnych niespodzianek. Jak z perspektywy Generali branża ubezpieczeniowa poradziła sobie z wyzwaniami?
Rok temu nikt z nas nie spodziewał się, co nas czeka. Wszyscy planowaliśmy budżety, wydarzenia, były plany sprzedażowe. Prywatnie i zawodowo spodziewaliśmy się, że ten rok będzie zupełnie inny.
W marcu okazało się, że w ciągu kilku dni musieliśmy przenieść się na pracę zdalną. Zapewniliśmy klientom pełną obsługę i wsparcie w razie szkody. Agentom dostarczyliśmy narzędzia do pracy zdalnej. Było to możliwe, bo byliśmy wcześniej do tego przygotowani. Wykorzystywane w znacznie mniejszym zakresie narzędzia przydały się doskonale w nowych warunkach. W większym zakresie zaczęliśmy również wykorzystywać aplikację do likwidacji szkód, dzięki której klient może sam wyliczyć szkodę. Mamy też narzędzia do zdalnych oględzin. W marcu zaczęliśmy sprzedawać ubezpieczenia na życie w formule zdalnej.
Co oznacza formuła zdalna?