Aktualizacja: 03.01.2021 21:00 Publikacja: 03.01.2021 21:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Spojrzeć w nie i dopiero wtedy zacząć musztrowanie. Największym „olewaczem" serwowanych przepisów są bowiem... oni sami.
Wystarczy przypomnieć podział kraju na strefy „żółte" i „czerwone". W zależności od liczby nowych zachorowań na ich obszarach miały obowiązywać różne obostrzenia. Na początku listopada Polska była cała „czerwona" i ogłoszono kompleksowy plan nakazów i zakazów. Takich jak m.in. zamknięcie hoteli, kin, ograniczenie liczby klientów w sklepach. Działania rządu, o co wielokrotnie zabiegał biznes, miały być wreszcie przewidywalne. Jeśli np. średnia dzienna liczba zachorowań z siedmiu dni przekroczyłaby 27 000, to powinna obowiązywać strefa czerwona wraz z narodową kwarantanną. Gdyby jednak średnia spadła poniżej 9400, to Polska powinna być strefą żółtą. Dla przedsiębiorców te reguły miały być podstawą planowania działalności.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Rumunia odnawia flotę pociągów pasażerskich i właśnie ruszyły na tory pierwsze od blisko ćwierćwiecza nowe elektryczne pojazdy, choć z przygodami.
Teorie spiskowe o szczepieniach wciąż mają się w Polsce dobrze. Problem w tym, że unikający szczepień naraża nie tylko siebie. Czy szef może kazać się zaszczepić?
Obowiązkiem pracodawców jest ochrona życia i zdrowia pracowników. Czy w zakresie tego obowiązku firma może wymagać szczepienia, pytać o nie albo zwolnić za jego brak?
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas