Aktualizacja: 02.08.2016 12:44 Publikacja: 01.08.2016 16:02
Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan
Foto: AFP
Zdusił zamach stanu i jest bliski władzy absolutnej. Rządzi od blisko 15 lat wygrywając kolejne wybory i wsadzając przeciwników do więzień. Potrafił upokorzyć Putina oraz Netanjahu, by się z nimi później dogadać. Ogrywa Obamę a niemiecką kanclerz Angelę Merkel zmusił do płacenia „trybutu na uchodźców". Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan to polityk równie skuteczny, co niezrozumiany. Przez zachodnich komentatorów został już wiele lat temu zakwalifikowany jako „islamista" dążący do budowy „nowego Imperium Osmańskiego" i „kalifatu".
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Dane na temat przemieszczania się ludności, czy zagęszczenia mieszkańców, pomagają firmom i miastom podejmować odpowiednie decyzje.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
Choć do świąt jeszcze wiele tygodni, umysły Polaków rozpala już problem: czy Wigilia będzie kolejnym dniem wolnym od pracy?
W obliczu sporów o upolitycznianie prokuratury niknie dyskusja o merytorycznej jakości pracy śledczych i wymaganiach, jakie powinni spełniać.
Kilka szczegółowych rozwiązań projektu nowelizacji kodeksu karnego budzi wątpliwości. Chodzi m.in. o zasady wymierzania kar.
Rozstrzygnięcie sprawy bez rozważenia argumentów spierających się stron wystawia jak najgorsze świadectwo samemu sądowi.
Strzeżenie bezpieczeństwa państwa i obywateli jest zadaniem obu segmentów władzy wykonawczej.
W dziedzinie nauk ścisłych akceptujemy współdziałanie człowieka i sztucznej inteligencji. A jak można ukształtować podział pracy pomiędzy AI i prawników?
W sądzie jako obrońca i pełnomocnik w sprawach karnych bywam często. Nigdy jednak nie zdarzyło mi się nic tak osobliwego jak to, o czym chcę opowiedzieć.
Nawet gdyby 99,99 proc. prawników uznało, że myli się pierwsza prezes SN, a nie minister sprawiedliwości, to i tak kwestia jej odpowiedzialności karnej za przekroczenie swoich uprawnień nie będzie oczywista.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas