Szczególnie wdzięcznym polem do nadużyć był VAT, który przyczynił się do wzrostu „przedsiębiorczości" wśród bezrobotnych, gdy za parę złotych jako tzw. słupy zakładali spółki krzaki przydatne w łańcuszku wyłudzania podatku.
Długo nie udawało się ukrócić mafii paliwowej i szarej strefy w handlu paliwami, przez którą na VAT i akcyzie traciliśmy rocznie 1–3 mld zł. Zrobił to w końcu, wprowadzony w sierpniu ubiegłego roku, tzw. pakiet paliwowy (zestaw zmian w przepisach zwiększający rygor w rozliczeniach podatkowych), który utrudnił ucieczkę przed fiskusem. Pakiet paliwowy plus inne zmiany w VAT pomagają rządowi ograniczać lukę podatkową i realizować z powodzeniem jedno z haseł kampanii wyborczej z 2015 r.