Andrzej K. Koźmiński: Czwarta fala globalizacji

Globalizacja nie jest kwestią wyboru, podobnie jak rozwój technologii. Trzeba się do niej dostosować. Protest jest dziś reakcją spóźnioną.

Aktualizacja: 09.05.2017 07:43 Publikacja: 08.05.2017 19:30

Andrzej K. Koźmiński: Czwarta fala globalizacji

Foto: 123RF

Kolejne fale globalizacji towarzyszyły ludzkości od zarania dziejów. Lokalne rynki i ośrodki produkcji łączyły się w coraz większe całości dzięki coraz tańszemu i sprawniejszemu transportowi. Wraz z towarami przemieszczali się ludzie, informacje, idee, religie, ideologie, wiedza i umiejętności. Powstawał swoisty stop akceptowany i promowany przez jednych, kontestowany i zwalczany przez innych. Towarzyszyła temu polityczna konsolidacja i dominacja krajów lub koalicji i gospodarek wiodących w kolejnych epokach.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Donald Trump rąbie siekierą, Europa odpowiada skalpelem
Opinie Ekonomiczne
Bjørn Lomborg: Skąd wziąć pieniądze na obronę Europy
Opinie Ekonomiczne
Profesor Sławiński: Stablecoins to kolejna odsłona demokratyzacji spekulacji
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Czarny łabędź w Białym Domu, krew na Wall Street
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: UE jak niedźwiedź: śpi, a jak ryczy, to za późno. Trump nas budzi