Rz: Jak ocenia pan przygotowanie polskich firm do IV rewolucji przemysłowej?
Mariusz Siwek: W Polsce większość menedżerów jest głęboko przekonana o tym, że ich przedsiębiorstwo wymaga zmian i wcześniej czy później musi przejść transformację cyfrową. Zarządzający zakładami przemysłowymi zdają sobie sprawę z ograniczeń obecnych systemów informatycznych, które przestały spełniać oczekiwania i spowalniają proces decyzyjny w firmie, ograniczają także możliwości dostosowania produktów do potrzeb rynku. W wielu przypadkach barierą jest nie tyle brak świadomości tego, że należy się przestawić na rozwiązania cyfrowe, ile brak środków na inwestycje w te rozwiązania. Dotyczy to zwłaszcza firm średniej wielkości, którym łatwiej jest dostosować się do zmian, ale wstrzymują je skromne fundusze na inwestycje. Zachęty podatkowe ze strony państwa, m.in. ustawa o robotyzacji, powinny jednak sprawić, że w każdym sektorze przemysłu i w firmach każdej wielkości świadomość zmian doczeka się wkrótce realizacji w postaci wdrażania najnowszych systemów i rozwiązań technologicznych wspierających przemysł 4.0.