Mniej zieleni w czarnej energii, unijny cel daleko

Wskaźnik energii z odnawialnych źródeł w końcowym zużyciu spadł w 2016 r. do poziomu poniżej 2013 r., czyli 11,3 proc. To oddala nas od celu 15 proc., który mamy mieć w 2020 r.

Publikacja: 04.12.2017 21:15

Mniej zieleni w czarnej energii, unijny cel daleko

Foto: Bloomberg

W tym roku należy się spodziewać dalszego regresu. Po pierwsze, spadała wartość zielonych certyfikatów – czyli uprawnień do zakupu energii z odnawialnych źródeł. Po drugie, część inwestorów zaczęła się wycofywać z naszego kraju do państw, gdzie OZE jest lepiej traktowane, np. do Hiszpanii czy na Ukrainę. Po trzecie, atmosfera wokół odnawialnych źródeł pogarsza się – bo pomorska Energa zaczęła walkę z prywatnymi farmami wiatrowymi, z którymi miała podpisane umowy na zakup energii. Po czwarte, kolejne nowelizacje prawa dotyczącego OZE nie sprzyjają drobnym inwestorom, tylko umacniają duże podmioty, czytaj: energetyczne spółki Skarbu Państwa. I po piąte – pojawiły się opinie – po wypowiedzi pewnego prezesa państwowej spółki, że państwo czeka, aż prywatni inwestorzy zaczną sprzedawać swoje wiatraki za część ich wartości, by szybko je przejąć i wtedy przepisy zostaną zmienione na korzyść nowych właścicieli wiatraków...

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Repolonizacja, czyli reupartyjnienie gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Tusku, nie ścigaj się z Trumpem
Opinie Ekonomiczne
Tusk odpowiada na Trumpa czy mówi Trumpem?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zamiast obniżać składkę zdrowotną, trzeba ją skasować
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Opinie Ekonomiczne
Bełdowski, Góral: Kowal zawinił, bank powiesili