Aktualizacja: 25.10.2021 21:00 Publikacja: 25.10.2021 21:00
Kopalnia Sierra Gorda
Foto: Kopalnia Sierra Gorda w Chile, fot. mat pras.
Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że australijska firma górnicza South 32 złożyła ofertę zakupu 45 proc. akcji kopalni Sierra Gorda w Chile za 2,2 mld dol., skierowaną do koncernu Sumitomo, japońskiego wspólnika KGHM (polska firma ma 55 proc. akcji kopalni). Oferta ta potwierdza słuszność inwestycji KGHM w Chile i wskazuje na konieczność weryfikacji wcześniej utworzonych rezerw. Gdyby odnieść oferowaną cenę do udziałów KGHM, byłyby warte ponad 10 mld zł.
Prezes South 32 Graham Kerr w wypowiedzi dla międzynarodowego medium branżowego „Mining Journal" stwierdził, że zakup Sierra Gorda to „zdecydowanie najlepsza" opcja inwestycyjna dla Australijczyków spośród analizowanych przez ostatnie sześć lat. Decyduje o tym szacowana na 25 lat długość życia kopalni, czystość koncentratu miedziowego, bardzo niski koszt produkcji (0,87 centa za funt miedzi) i bardzo dobre perspektywy wzrostu popytu na miedź w średnim i długim okresie.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Koncern zapowiada dalszy wzrost produkcji miedzi z obszaru górniczego Głogów Głęboki – Przemysłowy. Istotną rolę w tym zakresie mają odegrać inwestycje w szyby górnicze GG-1 w Kwielicach, GG-2 Odra i Retków.
W płockim koncernie samo nieuzasadnione zaniżanie cen paliw i zaliczki na zakup ropy doprowadziły do powstania ponad 5 mld zł strat. Z kolei lubińska spółka podejrzewa możliwość popełnienia przestępstwa przy nabyciu covidowych maseczek.
KGHM podejrzewa możliwość popełnienia przestępstwa przy nabyciu covidowych maseczek, a KGHM Zanam przy rozporządzaniu jego mieniem i udzielonych upoważnieniach. Nieprawidłowości stwierdzono też w zakresie sponsoringu, marketingu i reklamy.
Związki zawodowe działające w koncernie wynegocjowały podczas rozmów z zarządem wypłatę dla załogi nagrody rocznej i uruchomienie tzw. przeszeregowania. To część tego, co chcieli. W tym roku dalszych wzrostów świadczeń pracowniczych ma już nie być.
Zarząd grupy planuje rozwój podstawowego biznesu związanego z wydobyciem miedzi, a to wymaga istotnego wzrostu nakładów.
Od ponad dwóch miesięcy akcje spółki tracą na wartości. To konsekwencja nie tylko spadającej ceny miedzi, ale i awersji inwestorów do rynków wschodzących.
Rząd planuje liberalizację przepisów dotyczących zapasów obowiązkowych ropy naftowej i gazu. To efekt zastrzeżeń Komisji Europejskiej. Pierwotnie ustawa ta miała zablokować rosyjski gaz w Polsce z gazociągów Nord Stream. Szczegóły projektu budzą jednak wątpliwości. Nową opłatę, które proponuje rząd mogą w konsekwencji zapłacić odbiorcy końcowi gazu.
Grupa Azoty jest zaniepokojona planami zmian dotyczących zapasów strategicznych gazu, obawia się wzrostu cen nawozów. Napisała to w opinii do projektu ustawy. Swoje uwagi i obawy złożyły także Orlen, KGHM i Polska Grupa Energetyczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas