Poruszajmy się bezpieczniej, ale czy możemy też… mądrzej?

W 2007 r. po raz pierwszy w historii większość ludzkiej populacji mieszkała w miastach

Publikacja: 12.09.2009 04:36

Red

Do roku 2010 na świecie będzie 59 obszarów metropolitalnych, z których każdy będzie zamieszkiwany przez ponad 5 milionów ludzi – co w porównaniu z rokiem 2001 stanowi 50-proc. wzrost.

Zastanówmy się – jeżeli dzisiaj korki są naszą zmorą, to jak będzie wyglądało nasze życie w przyszłości? W Polsce około 45 proc. kierowców przekracza dozwolone limity prędkości. W Stanach Zjednoczonych ludzie stojący w korkach łącznie tracą 3,7 mld godzin rocznie i marnują 8,7 mld litrów paliwa, co powoduje straty w wysokości 78 mld dol. rocznie.

Kluczem do rozwiązania problemów związanych z transportem w miastach jest jego systemowa natura. Musimy przestać się skupiać na pojedynczych elementach problemu, takich jak dodanie nowego mostu, poszerzenie drogi czy monitorowanie ruchu drogowego. Zamiast tego powinniśmy analizować zależności zachodzące w całym systemie – a także w systemach z nim powiązanych: w naszych łańcuchach dostaw, środowisku, firmie... I spojrzeć z dalszej perspektywy na to, jak się żyje i pracuje w miastach. Ruch drogowy to nie tylko sznur samochodów przecinający miasto – to sieć połączeń.

W wielu miastach prowadzi się już projekty z zakresu wdrażania „inteligentnego” ruchu drogowego. W Singapurze kontrolerzy ruchu drogowego otrzymują dane w czasie rzeczywistym za pośrednictwem czujników, co pozwala im na tworzenie i przewidywanie scenariuszy ruchu drogowego z dokładnością dochodzącą do 90 proc. W Sztokholmie system dynamicznych opłat drogowych zmniejszył ruch drogowy o 20 proc., czas czekania o 25 proc. i emisję spalin o 12 proc. Z kolei w Kioto miejscy planiści symulują sytuacje o ogromnym natężeniu ruchu, z milionami pojazdów, dzięki czemu mogą analizować ich skutki dla miasta.

Wszędzie tam wprowadzono inteligentne technologie do całego systemu transportu: ulic, mostów, skrzyżowań, sygnałów i opłat drogowych.

Funkcjonowanie naszej gwałtownie urbanizującej się planety zależy od przemieszczania ludzi z jednego miejsca do drugiego. W XX wieku oznaczało to konieczność budowy autostrad. W XXI wieku „inteligentne” systemy ruchu drogowego mają szansę stać się nowymi kamieniami milowymi na drodze do postępu. Polska jest aktualnie w korzystnej sytuacji ze względu na dotacje z unijnych funduszy.

Aż 140 mln euro wśród nich przeznaczone jest na rozwój „inteligentnych” systemów transportowych.

[i]Autorka jest dyrektorem generalnym IBM Polska[/i]

Do roku 2010 na świecie będzie 59 obszarów metropolitalnych, z których każdy będzie zamieszkiwany przez ponad 5 milionów ludzi – co w porównaniu z rokiem 2001 stanowi 50-proc. wzrost.

Zastanówmy się – jeżeli dzisiaj korki są naszą zmorą, to jak będzie wyglądało nasze życie w przyszłości? W Polsce około 45 proc. kierowców przekracza dozwolone limity prędkości. W Stanach Zjednoczonych ludzie stojący w korkach łącznie tracą 3,7 mld godzin rocznie i marnują 8,7 mld litrów paliwa, co powoduje straty w wysokości 78 mld dol. rocznie.

Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Jak skrócić tydzień pracy w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Kanada – wybory w czasach wojny celnej
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Polscy milionerzy wolą luksusowe samochody i spa niż nieruchomości