Sytuacja wygląda optymistycznie, wszyscy otrąbili koniec kryzysu, dane makro są coraz lepsze, mocno poprawiły się także finansowe wyniki spółek, szczególnie tych, które działają globalnie. Dzięki temu analitycy otrzymali wiele argumentów, by podnieść wyceny spółek, co z kolei spowodowało, że aktualne ceny akcji znów stały się atrakcyjne dla inwestorów.  

Wnikliwe spojrzenie na ten rynek nasuwa jednak szereg wątpliwości. Istotnym wskaźnikiem determinującym zyskowność spółek, a przez to i potencjalny zysk z inwestycji w akcje, jest wzrost PKB. Wprawdzie w krótkich okresach rynek akcji charakteryzuje się dużo większą zmiennością, jednak w długim okresie zależność między wzrostem PKB a zwyżkami indeksów giełdowych jest znacząca.

Wzrost PKB w USA w kolejnych latach na tle rynków rozwijających się będzie dość niski. Tak samo w przypadku zyskowności spółek z USA trudno się spodziewać dużych niespodzianek. Rynki rozwijające się szybko uczą się nowych technologii, są coraz lepsze w takich branżach jak np. motoryzacja. To powoduje wzrost konkurencji i skrócenie cyklu życia poszczególnych produktów. Kolejne produkty coraz szybciej są wypierane przez lepszych następców. Efektem jest systematyczny spadek marż producentów i zysków firm. W takim otoczeniu amerykańskim spółkom trudno będzie utrzymać wysoki poziom zysków, a to z kolei może się przełożyć na słabsze stopy zwrotu z inwestycji w akcje.

Ciekawe wnioski przynosi analiza Merryll Lynch. Analitycy porównali rynkową wartość spółek wchodzących w skład S&P500 z księgową wartością aktywów tych spółek. Okazało się, że wycena rynkowa indeksu jest ok. dwukrotnie wyższa niż wartość aktywów poszczególnych spółek. A zatem mimo że tradycyjne miary ciągle wskazują, iż amerykański rynek akcji jest nadal atrakcyjny, to rzeczywista wartość przeciętnej akcji notowanej na giełdzie w USA może być znacznie niższa niż cena, którą musimy dziś za nią zapłacić.

W średnim terminie może się więc okazać, że stopa zwrotu wypracowana na inwestycjach w akcje amerykańskie będzie niższa niż historyczna średnia dla tego kraju.