Kiedy terroryści wyłączą nam prąd

Mimo akcji ekologów na terenie elektrowni i kolejnych dowodów na słabą ochronę obiektów tzw. infrastruktury krytycznej rządzącym najwyraźniej nie zapala się lampka ostrzegawcza.

Publikacja: 04.02.2019 21:00

Kiedy terroryści wyłączą nam prąd

Foto: Adobe Stock

Niedawne wtargnięcie ekologów na chłodnię kominową Elektrowni Bełchatów w proteście przeciw spalaniu węgla jednych może bulwersować, innym się podobać. Niewątpliwie jednak obnażyło słabość ochrony obiektów energetycznych w naszym kraju. Jak dziś piszemy, tę słabość potwierdza też w odpowiedzi na poselską interpelację resort energii.

Mówimy nie o pierwszej lepszej elektrowni, ale o gigantycznej siłowni, która produkuje około 20 proc. krajowej energii elektrycznej. To, że grupa aktywistów Greenpeace nie miała problemów z wejściem na jej teren, powinno budzić niepokój. Tym bardziej że działo się to tuż przed grudniowym szczytem klimatycznym w Katowicach, kiedy ochrona w firmach energetycznych powinna być wzmożona. Może to oznaczać, że na teren elektrowni przy odrobinie sprytu może wejść każdy. Szczęśliwie tym razem nie byli to terroryści.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację