Japonia: Podzwonne dla elektrowni atomowych

W japońskiej elektrowni atomowej Fukushima trwa akcja ratownicza. Nastąpiła eksplozja, prawdopodobnie wodoru, na bloku 1, a dyspozytorzy elektrowni zdecydowali się na awaryjne uwolnienie do atmosfery skażonej pary

Publikacja: 13.03.2011 14:32

Japonia: Podzwonne dla elektrowni atomowych

Foto: AFP

Red

W sterowni elektrowni promieniowanie wzrosło 1000 razy a w otoczeni 8 razy. Wykryto radioaktywny Cez, co wskazuje, że mogło dojść do odsłonięcia rdzenia reaktora. Reaktory napełniono wodą morską, co nie jest typową procedurą i świadczy o desperacji służb ratowniczych. Największe obawy są związane z trzecim reaktorem, gdzie może również wystąpić eksplozja, a który jest częściowo napełniony paliwem plutonowym, znacznie groźniejszym od uranowego.

Raport specjalny rp.pl tsunami w Japonii

Awarii w Fukushima przydzielono początkowo stopień cztery a obecnie podniesiono do poziomu pięć, taki jaki odpowiadał dużej awarii w USA w elektrowni Three Miles Island – Czernobyl otrzymał stopień siedem. Rząd japoński pomimo braku środków zarządził ewakuacje najpierw w promieniu 5 km, a następnie kolejno strefę poszerzono do 20km. Do niedzieli w południe ewakuowano ponad 100 000 osób z terenów narażonych na skażenie.

Chociaż informacje przekazywane przez rząd japoński i firmy energetyczne są dosyć skąpe, co wynika z obawy o powstania paniki, to nawet z tych strzępków informacji, szczególnie dotyczących działań ekip ratowniczych, można wywnioskować, że sytuacja jest bardzo poważna. Każda awaria w elektrowni atomowej jest poważna, grozi skażeniem terenu oraz ludności mieszkającej w pobliżu.

Największe katastrofy nuklearne w historii

W zasadzie po takiej awarii, jak stopień 5 i więcej, elektrownia nie nadaje się do użytku, chociaż dalej stanowi groźbę, ze względu na zgromadzone setki ton wysoko radioaktywnego paliwa. Miejmy nadzieję, że ekipom ratowniczym uda się ograniczyć skutki awarii w Fukushima, a mieszkańcy okolic będą mogli z czasem wrócić do domów. Jednak w świadomości ludzkiej pozostanie pamięć o kolejnej katastrofie w elektrowni atomowej i strach przed jej skutkami.

Chociaż eksperci zajmujący się fizyką i procesami promieniotwórczymi będą starali pomniejszyć rozmiary i skutki katastrofy, to w świadomość zwykłego obywatela, być może niedouczonego, jak twierdzą eksperci,

Zdjęcia na rp.pl


XXVII edycja rankingu Lista 500

Gala rozdania nagród już 14 maja podczas Impact'25

Dowiedz się więcej

Japończycy po
kataklizmie

pojawi się obawa, która każe zastanawiać się; czy musimy budować elektrownie atomowe? Czy musimy podejmować tak wielkie ryzyko? Czy potrzeby energetyczne mogą być zaspokojone w inny sposób? Klimat dla budowy elektrowni atomowych pogorszy się, a uzyskanie akceptacji społeczeństwa będzie bardzo trudne, co spowoduje odchodzenie od elektrowni atomowych, szczególnie w Europie.

Takie pytania stają przed wszystkimi społeczeństwami, a szczególnie ważne są w Polsce, gdzie dopiero trwa początkowy proces wdrażania programu energetyki jądrowej. Energia atomowa jest zawsze niebezpieczna. Wyzwalamy siły, których do końca nie znamy i których nie jesteśmy w stanie w pełni kontrolować. Wprowadzanie energetyki jądrowej, to jak zapraszanie diabła do gry, w której stawką jest nasze życie.

 

Władysław Mielczarski, Profesor  Politechniki Łódzkiej, ekspert European Energy Institute

W sterowni elektrowni promieniowanie wzrosło 1000 razy a w otoczeni 8 razy. Wykryto radioaktywny Cez, co wskazuje, że mogło dojść do odsłonięcia rdzenia reaktora. Reaktory napełniono wodą morską, co nie jest typową procedurą i świadczy o desperacji służb ratowniczych. Największe obawy są związane z trzecim reaktorem, gdzie może również wystąpić eksplozja, a który jest częściowo napełniony paliwem plutonowym, znacznie groźniejszym od uranowego.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Król jest nagi. Przynajmniej ten zbrojeniowy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Dlaczego znika hejt na elektryki
Opinie Ekonomiczne
Agata Rozszczypała: O ile więcej od kobiet zarabiają mężczyźni
Opinie Ekonomiczne
Iwona Trusewicz: Rodeo po rosyjsku, czyli jak ujeździć Amerykę
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Nie tylko meble. Polska gospodarka wpada w pułapkę