Rz: Zarząd DSS zapowiedział zażalenie na decyzję sądu o ogłoszeniu upadłości likwidacyjnej spółki. Kiedy może ono zostać złożone?
Rafał Abratański: Na złożenie zażalenia spółka ma siedem dni. Do sądu trafi ono prawdopodobnie ostatniego dnia, czyli we wtorek.
Jakie elementy znajdą się w tym zażaleniu?
Przede wszystkim będziemy chcieli pokazać, że sąd niesłusznie wątpił w chęć udziału w układzie największego wierzyciela DSS, którym jest Kredyt Bank. W zażaleniu znajdzie się deklaracja tego wierzyciela, że popiera on układ. Uchwała o emisji akcji ma pokazać, że są szanse na dokapitalizowanie spółki. Zbieramy ponadto deklaracje poparcia dla układu od innych wierzycieli. Szacuję, że do dnia złożenia zażalenia takie deklaracje złożą podmioty odpowiadające za znacznie powyżej 70 proc. wierzytelności. Nie uda nam się oczywiście dotrzeć do wszystkich drobnych wierzycieli spółki, gdyż jest ich bardzo dużo. Nie powinno to jednak stanowić większego problemu, gdyż warunki układu są najbardziej korzystne właśnie dla tej grupy. W dokumentach znajdą się też deklaracje kontrahentów DSS wskazujące, że upadłość układowa będzie korzystniejsza, gdyż da możliwość szybkiego odbudowania większości produkcji i sprzedaży. Liczymy na to, że sądowi trudno będzie odrzucić te argumenty.
Zgromadzenie akcjonariuszy DSS zostało przerwane do piątku. Po przerwie akcjonariusze ponownie zajmą się zmianami w radzie nadzorczej i zarządzie. Czy to oznacza, że zmiany uchwalone w piątek nie są ostatnimi?
