Niemiecka grupa Metro podała wczoraj, że jej sprzedaż w pierwszym kwartale roku finansowego 2013/2014 wzrosła o 1,1 proc., jeśli wyeliminowane zostaną wahania kursowe. Zaraportowany został jednak spadek obrotów o 3,3 proc., do 18,7 mld euro. Właściciel sieci Real, Makro, Media Markt oraz Saturn wyjaśnia w komunikacie, że to m.in. efekt właśnie wahań kursowych w Rosji, na Ukrainie i w Chinach.
Dane nie są rewelacyjne, ale cała branża handlowa wciąż walczy ze skutkami solidnego spowolnienia gospodarczego, obserwowanego teraz głównie na europejskich rynkach. Niemiecki koncern ma z tej sytuacji wyprowadzić właśnie Olaf Koch, co po bardzo wyrazistym poprzedniku może nie być takie łatwe.
Nie wiadomo, co stanie się z hurtowniami – w Polsce funkcjonującymi pod marką Makro. Kilka miesięcy temu spekulowano, że podobno wystawione są na sprzedaż
Luksusowy awans
Koch przeszedł na stanowisko dyrektora finansowego Metro AG w sierpniu 2009 r. z pozycji dyrektora zarządzającego funduszu Permira. Fundusz działa w wielu branżach, a jego najbardziej znane aktywa to m.in. marki odzieżowe Hugo Boss czy New Look.
Co skłoniło Kocha do tak gruntownej zmiany drogi zawodowej? Może były to lepsze warunki finansowe? Menedżer raczej nie spodziewał się szybko awansu, i to na tak wysokie stanowisko jak prezes czwartego co do wielkości koncernu handlowego na świecie.